Gołębie to najstarsze udomowione ptaki. Towarzyszą człowiekowi od 5000 lat, zwykle kojarzą nam się z odchodami na zabytkach i brzydkim zapachem. Tymczasem są niezwykle inteligentne, a przez hodowców cenione są za swoje piękno.
Gołębie to najstarsze udomowione ptaki. Towarzyszą człowiekowi od 5000 lat, zwykle kojarzą nam się z odchodami na zabytkach i brzydkim zapachem. Tymczasem są niezwykle inteligentne, a przez hodowców cenione są za swoje piękno.
Gołąb był kiedyś bardzo ceniony. Dzięki naszej bliskiej współpracy z gatunkiem ludzie mogli się wiele dowiedzieć o zwyczajach i cyklu życia gołębi. Odkryli, że gołębie były monogamiczne i często łączyły się w pary na całe życie. Oboje rodzice opiekują się potomstwem i choć są spokojni i inteligentni, zaciekle chronią swoje gniazdo. Te zachowania gołębi są również cenionymi zachowaniami ludzkimi, a gołębie również zostały docenione. Czy zastanawiałeś się ile razy gołębie składają jaja?
Gołębie są w stanie składać jaja w ciągu całego roku, jeśli warunki termiczne i dostępność pokarmu pozwalają na przeprowadzenie lęgu. Szczyt okresu lęgowego zazwyczaj przypada między kwietniem a sierpniem. Para gołębi wyprowadza 1-2 lęgi w roku, czasami do 4 lęgów. Gołąb składa 2 jaja, wysiaduje je ok. 16-19 dni, a pisklaki przebywają w gnieździe 25-37 dni.
Popędem seksualnym wszystkich zwierząt steruje rejestrowane przez oko światło dzienne, impulsy nerwowe biegną od oka do znajdującej się w głowie przysadki mózgowej — gruczołu wydzielania wewnętrznego. Gołębia przysadka ma wielkość główki od szpilki, waży ok. 5 mg. Hormony wytwarzane są w płacie przednim i w tylnym przysadki wśród nich jest hormon folikulotropowy (FSH), stymulujący wzrost i dojrzewanie pęcherzyka jajnikowego, u samców pobudza on spermatogenezę i powiększa męskie gruczoły płciowe.
Innym jest hormon luteinizujący (LH), podtrzymujący jajeczkowanie i produkcję progesteronu, dalej mamy prolaktynę (PRL), wyzwalający
popęd lęgowy i produkcję ptasiego mleczka oraz oksytocynę (ATC) i wazotocynę (AVT), które pobudzają składanie jaj. Jądra samców gołębi wytwarzają testosteron, jego produkcja
pobudza do działania nasieniowody, co z kolei, prowadzi do wzrostu popędu. U samic jajniki pobudzane są przez hormon FSH, jajnik wytwarza folikulinę — hormon płciowy i wydzielą ją
do organizmu, co wzbudza popęd. Dochodzi do zapłodnienia i złożenia jaj, z którym wiąże się podwyższenie we krwi zawartości wapnia, fosforu, białka i glukozy. Wątroba powiększa się
o ok. 60% (z 7 do 11 g). To dzięki hormonom samce są przygotowani do wysiadywania jaj, które trwa od 18 do 20 dni.
Od 10 dnia wysiadywania zaczyna się produkcja ptasiego mleczka — jedyne pożywienie piskląt przez pierwsze dni po przyjściu na świat, podczas karmienia popęd seksualny spada do zera. W drugim tygodniu produkcja ptasiego mleczka spada i młode dostają coraz więcej twardego pokarmu, poziom hormonów zmienia się na tyle, że ptaki są skłonne do zalotów i następnego lęgu. Po około 14 do 20 dni po wykluciu się młodych z pierwszego lęgu pojawiają się w gnieździe nowe jaja. Pojawia się również silne ukrwienie mięśni klatki piersiowej na grzebieniu mostka wolnym od piór — ogrzewają pisklaki. Mięśnie mają wyraźnie ciemnoczerwony kolor. W gołębniku pojawia się ptasi puder, nogi gołębi stają się ciepłe i mocno zaczerwienione.
Kiedy zaczynamy parować gołębie, postarajmy się wygospodarować nieco więcej czasu. Gdy umieścimy razem gotowe do zalotów ptaki — samczyki zaczną intensywnie gruchać, krążą wokół samiczki.
Samica gołębia drobi kroczkami albo podbiega do samca, gołąb stroszy się, grucha, zamiata ogonem podłogę. Na koniec narzeczeni obrażają się nawzajem, samczyk zbliża się do samiczki z szeroko otwartym dziobem — gołębie się całują. Co jakiś czas ptaki dotykają głową skrzydeł, gołębica wkłada swój dziób w otwarty dziób partnera. Ptaki potrząsają głowami, wykonują charakterystyczne ruchy, które obserwujemy też podczas karmienia piskląt. Połączone głowy poruszają się szybko w płaszczyźnie pionowej i poziomej. Jeśli podniecenie nie osiągnęło wystarczającego stopnia, samiec krąży wokół samicy i wciąż dotyka dziobem skrzydła, jakby je czyścił, samica nakłania do pocałunków.
Gdy ptak nie jest gotowy, samica dziobie go wielokrotnie leciutko w okolicach jego dzioba i oczu, aż samiec otworzy dziób. To taka gra wstępna przed kopulacją, powtarza się, dopóki samica nie przysiądzie na podłodze — siedzi bez ruchu z lekko uniesionym ogonem. Gołąb wchodzi na nią, bijąc przy tym skrzydłami dla zachowania równowagi — następuje akt kopulacji.
Jeśli dochodzi do tego na wolnej przestrzeni, gołąb wzlatuje potem w górę, bijąc skrzydłami, zaraz potem leci samica. Okrążają kilkakrotnie gołębnik, jeśli akt odbywa się w celi gniazdowej, samczyk sfruwa na podłogę gołębnika, aby wrócić do swojej celi, kładzie się w misce lęgowej, pochyla głowę, wabiąc samiczkę wołaniem. Przez następne dni ptaki budują gniazdo, dziesiątego i dwunastego dnia samiczka złoży dwa jaja, rozpoczyna się lęg. U młodszych gołębic moment złożenia jaj może przesunąć się o kilka dni.
Tkanki ssaków zbudowane są z komórek i substancji międzykomórkowych, pojedyncze komórki otoczone są błoną komórkową. W komórkach znajduje się protoplazma — z cytoplazmy i jądra komórkowego. W jądrze znajduje się jąderko i chromosomy — ich kształt i wielkość są różne. W chromosomach są geny, w genach są nośniki informacji dotyczące dziedziczenia to cząsteczki kwasu dezoksyrybonukleinowego utworzone z par nukleotydów — wpływają na wykształcenie konkretnych cech ciała.
Zestawienie:
Każdej hodowli towarzyszy element ryzyka. Komórki płciowe (rozrodcze, gamety) - plemniki i komórki zawierają po połowie chromosomów obecnych w normalnej komórce. Podczas aktu płciowego spermatozoid i komórka jajowa łączą się w wyniku czego, powstaje zarodek. Dochodzi do podziału redukcyjnego chromosomów (każda komórka rozrodcza zawiera tylko połowę wyjściowej liczby chromosomów). Nie oznacza to jednak, że chromosomy odziedziczone po matce i ojcu podzielą się po połowie — w komórce płciowej może być od 0 do 100% chromosomów odziedziczonych po jednym z rodziców.
Podczas zapłodnienia wiele miliardów par nukleotydów decyduje o cechach zewnętrznych i wewnętrznych nowo powstającego organizmu. Ilość genetycznie aktywnych substancji przerasta możliwości naszej wyobraźni - 50% materiału genetycznego pochodzi od ojca a drugie 50% od matki, to nie jest tak, że po dziadkach dziedziczymy cztery razy po 25%. Ilość materiału genetycznego jednego z dziadków, dziedziczone przez wnuka może wahać się od 0% do 50%. Możliwości przemieszania materiału genetycznego przy powstawaniu komórek przyczyniają się do tego, iż w znacznym stopniu rodzeństwo może różni się swoimi cechami. Dlatego też próbuje się w tzw. kojarzeniu na linię zmniejszyć negatywne odchylenia od rasowej normy i umocnić pozytywne cechy przez selekcję.
Jeśli dana rasa gołębia hodowana jest od lat, w wielu pokoleniach gołębi wciąż rodzą się osobniki dobrej lub podobnej jakości o tym samym wyglądzie i tych samych cechach. Prawdopodobieństwo, że ich potomstwo odziedziczy te same cechy, jest wtedy bardzo wysokie. Liczba potomstwa mającego pożądane cechy w obrębie danej rasy może być bardzo różna, często nieliczne ptaki spełniają nasze wymagania. Jeśli chcemy dokonać postępu w hodowli — niezbędna jest ostra selekcja.
Dominujące są wszystkie te cechy, które w dziedziczności mieszanej określają zewnętrzny wygląd. Kiedy kojarzymy ptaka o czysto dziedziczonej czarnej barwie z ptakiem o czysto dziedziczonej niebieskiej barwie — potomstwo takiej pary będzie czarne, gdyż czarny kolor dominuje nad niebieskim (1 prawo Mendla). Dopiero przy potomstwie czarnej parki, której czarny kolor jest owocem dziedziczenia mieszanego, może wystąpić ponownie kolor niebieski, kiedy podczas zapłodnienia pojawiły się skłonności do niebieskiego. Niebieski w stosunku do czarnego cechą recesywną.
Kiedy skojarzymy potomstwo niebieskie nakrapiane rodziców, którzy mieli barwy niebieską nakrapianą i niebiesk ą,to otrzymamy potomstwo nakrapiane i niebieskie w stosunku 3:1. Stosunek 3:1 jest uzależniony od odpowiednio dużej liczby skojarzeń i tym bardziej przypadkowy, im mniejsza jest ich rzeczywista ilość (2 prawo Mendla). Należy wiedzieć, że kolor czerwony występuje w wersji dominującej jak i recesywnej.
Przez wiele lat uważano, że czerwień u ras lotnych jest recesywna, zaś u pocztowych — dominująca — to nieprawda. U pocztowych występuje zarówno dominujący jak i recesywny kolor czerwony. Recesywne czerwone gołębie są wyraźnie jednokolorowe od dzioba do końca ogona, a te z dominującą czerwienią mają popielato-szare końcówki skrzydeł i ogony. Z dziedziczeniem pośrednim mamy do czynienia kiedy dwie cechy są równie silnie. Tak mieszają się kolory, dające w rezultacie efekt szpakowaty, wielkość ciała jest też dziedziczona pośrednio. Potomstwo pary rozpłodowej, w której jeden z partnerów jest duży, drugi mały — często będzie średniej wielkości — nie jest to jednak regułą, ponieważ o tym, jaka będzie wielkość ciała gołębia, decyduje wiele genów.
Budowa gołębia uwarunkowana dziedzicznie charakteryzująca go struktura, wyraża się w cechach fizycznych np: w budowie ciała, typie, kolorze i sposobie dystrybucji kolorów. Jest Ona dziedzicznie związana z funkcjonalnością organów, wytrzymałością, zdolnością i szybkością reakcji na bodźce, temperamentem i zachowaniem ptaka w otaczającej go rzeczywistości. Budowę gołębia można jedynie zmienić poprzez zmiany genetyczne zastosowane w hodowli. Kondycja ptaka to jego stan fizyczny w danej chwili — wpływają na nią np.: odżywianie, ilość światła związana z porą roku, popęd płciowy, choroby, obciążenia organizmu i przeżycia psychiczne. Kiedy gołąb jest zbyt chudy, ma postrzępione lub brudne pióra, jest w kiepskiej kondycji — to przyczyny takiego stanu mogą być różne. Może ptak za mało jadł, może został zaatakowany przez pasożyty wewnętrzne (rzęsistki robaki kokcydia lub heksamity) bądź zewnętrzne (kleszcze, wszoły, roztocza).
U wszystkich przedstawicieli gołębi masa zmniejsza się w okresie karmienia własnych młodych. Zmiany w otoczeniu — takie jak przeniesienie do jednego gołębnika, dołączenie do nowego stada, długo trwające zaloty większej grupy samców i brak spokoju podczas wystaw wpływa na zaburzenie, nawet w niewielkim stopniu, kondycji gołębia.
Po pierwsze, kiedy zobaczysz na balkonie gołębie jaja, możesz zrobić jedną z dwóch poniższych rzeczy. Albo trzymasz je na balkonie, albo się ich pozbędziesz. Omówmy oba te scenariusze.
Trzymanie gołębi na balkonie Jeśli chcesz trzymać gołębie na swoim balkonie, lepiej zostaw je tak, jak są. Są częścią pięknej przyrody. Na pewno spodoba Ci się obserwowanie ich gniazdowania, składania jaj i wychowywania piskląt. Gołębie same robią wszystko, czego potrzebują, możesz dać im jedzenie, które lubią, jeśli jesteś zainteresowany. Nie mają nic przeciwko zbliżaniu się do ludzi.
Kiedy zauważysz jaja gołębi na balkonie i zdecydujesz się ich nie trzymać, pierwszą rzeczą, którą zalecamy powstrzymać się na chwilę. Ponieważ nikt nie chce ich skrzywdzić, przesuwając jaja lub gniazdo i pozbywając się ich. Nie martw się. Jaja gołębi wykluwają się nieco dłużej niż dwa tygodnie. I rosną bardzo szybko.
Jak pozbyć się gołębi bez ranienia ich? Zacznij zbliżać się do gołębi w kółko. Obecność człowieka często czyni je niewygodnymi i utrudnia ich rozmnażanie. Aby nie męczyć się z gniazdem gołębi na balkonie, najlepiej nie dopuścić do jego powstania. Staraj się je odpędzić, gdy się zbliżysz. Głównym zamierzeniem będzie zniechęcenie gołębi do założenia kolejnego gniazda. Jeśli widzisz, że przynoszą materiały do gniazdowania, nie pozwól im tego zrobić. Po prostu to wyrzuć. W ten sposób gołębie poczują się niebezpiecznie. Zobaczysz, jak robią piękny dźwięk, aby się nawzajem przyciągnąć. W tym momencie odpędź ich. Zniechęcaj ich do częstego robienia tego. Nie martw się, będą karmić dzieci na czas. Zazwyczaj gołębie lubią siedzieć w określonej przestrzeni na balkonie. Musisz sprawić, by przestrzeń była dla nich niewygodna. Można to zrobić, kładąc coś z ostrymi krawędziami na ich ulubionym miejscu do siedzenia, aby nie mogli już siedzieć.
Inną bardzo skuteczną rzeczą, jaką możesz zrobić, jest przyniesienie atrapy drapieżnika i umieszczenie go blisko gniazda. Zobaczysz, jak trzymają się z dala od gniazda. Lecz zanim to zrobisz, upewnij się, że młode gołębie wystarczająco urosły i są w stanie samodzielnie jeść. Jeśli dzieci są bardzo małe, zastosowanie tej strategii niewiele pomoże. Możesz zmienić dekorację balkonu. Możesz także przenosić gniazdo z jednego miejsca na drugie w niewielkiej odległości. Poruszaj nim tylko wtedy, gdy dzieci są całkowicie samodzielne. Kiedy maluchy wyjdą i odlecą, możesz założyć siatkę na balkon. Aby nie mogli wejść do środka. Wdrożenie wszystkich wyżej wymienionych technik z pewnością sprawi, że gołąb poczuje się niepewnie. I miejmy nadzieję, że zobaczysz, że w końcu odejdą. Wreszcie!!!